Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zima zaatakowała Brzeziny

(TM, KG)
Nie wszyscy kierowcy poradzili sobie z zimowymi warunkami
Nie wszyscy kierowcy poradzili sobie z zimowymi warunkami Grzegorz Tomczyk
Zgodnie z kalendarzem zima powinna rozpocząć się dopiero 22 grudnia. Jednak zmasowany atak przypuściła już w poniedziałek, 29 listopada. Rozpoczęła się w nocy śnieżycą, która nie ustawała przez całą dobę. Jej efekty potęgował, tworząc zaspy, porywisty wiatr. Doszedł do tego trzaskający mróz… I już mieliśmy kataklizm.

Mieszkańcy powiatu brzezińskiego i łódzkiego wschodniego aż do wtorkowego popołudnia odcięci byli od Łodzi, w której w wielu przypadkach uczą się, pracują lub robią zakupy. Metropolię zablokowały bowiem tiry, którym nie odśnieżono tranzytowych tras. Również w Brzezinach ciężarówki nie radziły sobie z pokonaniem krętego, urozmaiconego zjazdami i podjazdami odcinka drogi krajowej nr 72.

Pozostałe trasy były wprawdzie przejezdne – nikt nas nie zaalarmował, że jego miejscowość jest odcięta od świata – ale co to była za jazda! Soli i piasku żałowano wszędzie, więc odgarnięty tylko z grubsza śnieg zalegał za jezdniach. A auta w żółwim tempie toczyły się koleinami.

Aż 60 łopat do odśnieżania sprzedano w poniedziałek w jednym tylko brzezińskim sklepie. – Rozszedł się cały zapas i trzeba było zamówić nowe – mówi Dariusz Małachowski, kierownik placówki.

Tłoczno rozbiło się również u wulkanizatorów. – Pracujemy od świtu do nocy, ale i tak nie możemy nadążyć – informuje Robert Krakowiak, właściciel brzezińskiego zakładu wulkanizacyjnego. –

Tradycyjnie kierowcy na wymianę opon z letnich na zimowe zdecydowali się dopiero widząc śnieg za oknem, więc teraz muszą czekać w kolejce. Wymiana kompletu kosztuje od 40 do 60 zł, zależnie od wielkości kół. Ceny samych opon sięgają od 150 do 250 zł.

Kto wybrał się w podróż autobusem – zmarzł na przystanku, kto koleją – na stacji, gdyż komunikacja generalnie szwankowała i opóźnienia notowano na wszystkich liniach, a temperatura nawet w dzień spadała poniżej minus 10 stopni Celsjusza.

Na szczęście nie doszło w żadnym z naszych powiatów do przypadków zamarznięcia. Ledwie w środę za dnia nieco się uspokoiło, a już wieczorem sypnęło śniegiem na nowo. Drugi atak zimy znieśliśmy nieco lepiej, bo zdążyliśmy się trochę zahartować. Cóż, byle do wiosny…

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na brzeziny.naszemiasto.pl Nasze Miasto