Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Brzezinach marsz milczenia przeciw przemocy. Pamięci Ryszarda Jasińskiego

Krzysztof Zając
Krzysztof Zając
Ulicami Brzezin przeszedł marsz przeciwko przemocy. Zaczął się o godzinie 18.30. Pod sklepem, który prowadził zabity mężczyzna, Ryszard Jasiński.

Zobacz zdjęcia
Ulicami Brzezin przeszedł marsz przeciwko przemocy. Zaczął się o godzinie 18.30. Pod sklepem, który prowadził zabity mężczyzna, Ryszard Jasiński. Zobacz zdjęcia Grzegorz Gałasiński
Ulicami Brzezin przeszedł marsz przeciwko przemocy. Zaczął się o godzinie 18.30. Pod sklepem, który prowadził zabity mężczyzna, Ryszard Jasiński.

W niedzielę ulicami Brzezin przeszedł marsz przeciwko przemocy. Zaczął się o godzinie 18.30. Pod sklepem, który prowadził zabity mężczyzna, Ryszard Jasiński, a dla wielu po prostu Rysio, zgromadziło się około pięciuset mieszkańców Brzezin. Nie mieli żadnych plakatów, sztandarów, a  nawet zdjęć zabitego. Nieliczne osoby miały tylko zapalone znicze.  Prawdopodobnie nie pojawił się także nikt z rodziny ofiary.

Marsz, na który przyszły całe rodziny z dziećmi,  ruszył spod sklepu w całkowitym milczeniu. Mieszkańcy przemaszerowali pod sklep Biedronki, od którego cała sprawa się zaczęła, potem przeszli pod Urząd Miasta... by przemarsz zakończyć pod sklepem Ryszarda Jasińskiego, który nie bacząc na ryzyko ruszył w tragicznie zakończoną pogoń za złodziejem. Marsz nie jest jedyną formą upamiętnienia zabitego sklepikarza.

Brzeziny są pogrążone w żałobie, która ma potrwać do dziś. Flagi są opuszczone do połowy. Burmistrz miasta wystąpiła do kurii o zwolnienie rodziny zabitego z kosztów pogrzebu. Mieszkańcy apelują także do prezydenta Andrzeja Dudy, by w specjalny sposób uhonorował odważnego mężczyznę. Brzezinianie rozpoczęli także zbiórkę w internecie, z której środki mają wspomóc partnerkę pana Ryszarda i jego dwóch synów  w wieku 4 i 9 lat.

Założona kwota to 120 tys. złotych, a wczoraj, do godzin wieczornych, 1011 osób wpłaciło już w sumie 103 tys. zł. Przypomnijmy, że sąd w piątek aresztował na trzy miesiące mężczyznę, który śmiertelnie ugodził nożem Ryszarda Jasińskiego. Tragedia wydarzyła się na miejskim targowisku.

Zabity próbował zagrodzić drogę mężczyźnie uciekającemu przed policją. Został ugodzony nożem w serce. Pościg rozpoczął się po  tym jak zabójca w pobliskim dyskoncie ukradł krem kawowo-mleczny o wartości ok. 6 zł. Zauważył to ochroniarz, który próbował interweniować, ale odskoczył na widok noża, jaki wyciągnął 39-latek.

Uciekający złodziej wpadł na targowisko, za nim w pościg ruszyła policja, którą powiadomił ochroniarz. Drogę zagrodził mu 41-letni właściciel sklepu papierniczego... Zginął od ciosu nożem. Sprawca jeszcze zranił jednego z policjantów, nim, postrzelony w nogę, został zatrzymany.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na brzeziny.naszemiasto.pl Nasze Miasto