Pod uwagę brane są dwa warianty: samobójstwo lub nieszczęśliwy wypadek podczas czyszczenia służbowego pistoletu Walther P 99. Broń leżała na podłodze, a martwy policjant siedział na krześle przy biurku, na którym był wycior i szmatka do czyszczenia broni.
Zmarły zostawił żonę i dwoje dzieci. Dlatego - jak nas poinformowała podinspektor Magdalena Zielińska, rzecznik zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi, szefowie KPP w Koluszkach wystąpili do KWP w Łodzi o przyznanie zapomogi dla rodziny Krzysztofa K. Na razie nie wiadomo, jaka to będzie kwota. Omówiono też wstępnie kwestię pogrzebu starszego sierżanta. Niewykluczone, że odbędzie się on w formie ceremonii z bogatą oprawą policyjną. Ustalono, że w ostatniej drodze zmarłego będzie mógł wziąć udział każdy policjant KPP w Koluszkach.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?