- Plan jest taki, że kompleks będzie w 100 procentach gotowy - mówi Paulina Klimas-Stasiak, rzecznik łódzkiego zoo.
Z brakujących lokatorów najszybciej dotrą dwa słonie. 10-letni Yuma przyjedzie z zoo we Francji, a 16-letni Fahim przybędzie z zoo w Kopenhadze, gdzie w drodze z ogrodu w Holandii do Łodzi zatrzymał się na randkowanie. Do połowy marca dołączą jeszcze orangutan, drugi gibon i para anoa nizinnego.
Dwie trzecie zwierząt, które miały być sprowadzone z innych ogrodów, mieszka już w Orientarium lub w innych miejscach łódzkiego zoo. Nowe pomieszczenia zasiedliła już para krokodyli gawialowych - Karaken i Penelopa. Dwa orangutany - samiec Budi i samica Ketawa - zapoznają się z wybiegami. Jest także para niedźwiedzi malajskich - Somnang i jego towarzyszka Batupara. Przyjechał gibon. Ta trójka również poznaje wybiegi. Trwa zarybianie oceanarium. W wielkich akwariach jest ponad połowa obsady. Pływają już m.in. rekiny - żarłacze czarnopłetwe, płaszczki, po dwa gatunki muren i skrzydlic, po kilka gatunków rogatnic, pokolców i garbików, kilkanaście gatunków strzępielic. Z mniejszych zwierząt sprowadzono jeżozwierze - jednego indyjskiego i trzy palawańkie oraz smugowce - chińskie wiewiórki. Zebrała się spora gromada ptaków, m.in. wieloszpon lśniący, przepiórki chińskie, bilbile, bezszpony. Na początku lutego rozpocznie się przeprowadzka do Orientarium, w tym także zwierząt, które wychowywały się w łódzkim zoo. Są to małpy langury i makaki wanderu oraz trzy binturongi.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?