Siostry Boromeuszki z Trzebnicy, jak co roku, ułożyły na placu przed Bazyliką, piękny kwiatowy dywan na uroczystości święta Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, które odbędą się dzisiaj. Zazwyczaj dywan powstawał przy wejściu do Klasztoru Sióstr Boromeuszek. Tym razem jednak, dzieło powstało przy pierwszym ołtarzu, który został umiejscowiony pod kolumną św. Nepomucena.
Dzieło powstawało kilka godzin i wymagało dużo pracy i cierpliwości. Siostry najpierw musiały zgromadzić odpowiednią ilość kwiatów.
- Sporą część kwiatów, jak co roku przynieśli mieszkańcy. Jedna pani z Nowego Dworu, w swoim ogródku co roku sadzi kwiaty z przeznaczeniem na dywan. Część kwiatów zbierałyśmy jeszcze dzisiaj na łąkach, a część przywiozłyśmy z giełdy kwiatowej we Wrocławiu, od hodowców, którzy zdecydowali się podarować nam cześć swoich roślin
- powiedziała nam siostra Natanaela, która razem z siostrą Klarą koordynowały cały ten projekt.
Na szczęście kwiatów nie zabrakło, a nawet został zapas, który będą mogły wykorzystać dzieci podczas procesji eucharystycznej ulicami Trzebnicy.
Samo układanie dywanu trwało ponad 4 godziny i zakończyło się po północy. Następnie dywan został przykryty plandekami, by w nocy nie uległ uszkodzeniu. Nie zdarzyło się w historii naszego miasta, by któryś dywan został zniszczony.
To już 51. dywan kwiatowy, który powstał w Trzebnicy. Można więc powiedzieć, że ta tradycja ma już pół wieku. Tegoroczna stylistyka tego swoistego dzieła sztuki, nawiązuje do tragicznych wydarzeń, które rozgrywają się za naszą wschodnią granicą. Na dywanie widzimy krwawiące serce Jezusa, a pod nim napis Pax (pokój) na tle barw ukraińskich.
Zobaczcie na zdjęciach jak powstawało i jak wygląda tegoroczny dywan kwiatowy Sióstr Boromeuszek.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?