Koniec noszenia maseczek. W czwartek minister podał termin zniesienia nakazu używania maseczek 24.03.22

90-95% - tyle wynosi odporność Polaków na zakażenie SARS-COV2 (to efekt szczepień lub zachorowania). U takiej liczby populacji stwierdza się przeciwciała - mówiono na konferencji.

-Podjąłem decyzję, żeby od 28 marca znieść obowiązek noszenia maseczek (oprócz podmiotów leczniczych) - zapowiedział Niedzielski. - Maseczki powinny być używane w sytuacjach, w których występuje duże ryzyko zakażenia.
Minister zapowiedział, że od 28 marca nie będzie już nakazu:
Izolacji domowej i kwarantanny związanej z wjazdem do Polski oraz zachorowaniem domownika.

Karty lokalizacyjne pasażera będą nadal stosowane.
Testy na koronawirusa będą nadal bezpłatne na zlecenie lekarza POZ.

***

- Jestem zwolennikiem tego, żebyśmy na razie maseczek do końca marca nie zdejmowali - powiedział na antenie Polsat News Adam Niedzielski, minister zdrowia. Minister zapowiedział, że w kwietniu z premierem Morawieckim podejmą decyzję dotyczącą luzowania obostrzeń, dotyczące maseczek, izolacji domowej i kwarantanny, czyli restrykcji, które nadal obowiązują.

W lutym minister zdrowia ogłosił luzowanie obostrzeń od 1 marca. Zmiany weszły w życie z początkiem kolejnego miesiąca i były sporym zaskoczeniem. We wszystkich urzędach wróciła praca stacjonarna. Dodatkowo zostały zniesione limity osób niezaszczepionych w sklepach, kościołach oraz budynkach użytku publicznego.

Od marca została wznowiona działalność dyskotek, klubów nocnych oraz będzie możliwość spożywania posiłków w kinie.

Minister zdrowia zapowiedział, że zniesienie kolejnych restrykcji jest tylko kwestią czasu. Wszystko wskazuje, że w kwietniu nie będziemy już chodzić w maseczkach.

Przypominamy, że nakaz zakrywania ust i nosa wprowadzono w 16 kwietnia 2020 roku. Przez dwa lata nakaz był regulowany. Na początku obowiązywał nawet na zewnątrz, później go złagodzono do miejsc publicznych. Zajmujący wówczas stanowisko ministra zdrowia, Łukasz Szumowski, zapowiadał, że będziemy nosić maseczki przez kolejne dwa lata... Wszystko wskazuje na to, że nie mylił się.