Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Awaria na basenie w Brzezinach

Marcin Bereszczyński
Basen świecił pustkami podczas zmiany grup
Basen świecił pustkami podczas zmiany grup fot. Grzegorz Gałasińśki
Po zmianie czasu z zimowego na letni, padł system, który rejestruje wejścia na pływalnię w Brzezinach. System ma już dziewięć lat i jest awaryjny. Nie wiadomo, czy w poniedziałek uda się usunąć tę awarię. Naprawa systemu kosztuje aż 35 tys. zł. W niedzielę do godz. 17 wpływy z biletów na basen sięgnęły 900 zł.

Basenowa usterka spowodowała, że miłośnicy pływania mogli wchodzić na basen jedynie za gotówkę. Posiadacze karnetów, którzy nie wzięli z sobą pieniędzy, opuszczali pływalnię z kwitkiem.

Osoby, którym udało się wejść na basen, mogły spędzić w wodzie tylko godzinę. Nie było bowiem innej możliwości rejestracji czasu, który dana osoba spędziła na basenie. O pełnych godzinach ratownik dawał sygnał gwizdkiem. Wtedy wszyscy musieli wychodzić z wody, by do basenu mogła wejść nowa grupa. Kto przyszedł kilka minut po pełnej godzinie, musiał czekać na wejście kolejnej grupy chętnych do pływania.

- Mogliśmy wywiesić kartkę z napisem, że z powodu awarii systemu basen jest nieczynny. Nie chcieliśmy jednak tego robić, bo chętnych było zbyt wielu. Pomimo komplikacji, frekwencja na basenie była w niedzielę całkiem przywoita - podkreśla Małgorzata Lange.

Do godz. 17 na brzezińską pływalnię weszło 90 osób. To sporo w porównaniu z poprzednią niedzielą, gdy przez cały dzień z basenu skorzystało 130 osób.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na brzeziny.naszemiasto.pl Nasze Miasto