Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Alarm w policji przed pogrzebem ofiary bijatyki pseudokibiców

Wiesław Pierzchała
Pogrzeb 24-letniego zwolennika Widzewa, ofiary pobicia podczas wielkiej bijatyki między pseudokibicami ŁKS i Widzewa pod Poddębicami, rozpocznie się w piątek o godz. 13 na cmentarzu na Kurczakach w Łodzi.

Z tego powodu w całym mieście i w rejonie nekropolii pojawią się dodatkowe, wzmocnione patrole policyjne. Można się spodziewać zarówno umundurowanych funkcjonariuszy, jak i policjantów operacyjnych działających po cywilu.

Jakich sił użyje policja, aby nie dopuścić do ewentualnych bijatyk między zwaśnionymi grupami dwóch łódzkich drużyn piłkarskich?

- Tego nie możemy ujawnić. Nie chcemy mówić, że policja zbroi się na pogrzeb - wyjaśnia podinspektor Magdalena Zielińska, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. - Będzie tyle sił policyjnych, ile okaże się potrzebnych w takiej sytuacji. Jesteśmy przygotowani na to, że może dojść do zakłócenia porządku podczas uroczystości. Mamy jednak nadzieję, że wszyscy pochylą się nad trumną i do zamieszek nie dojdzie. Chociaż różnie może się zdarzyć, gdyż - jak wiemy - mamy do czynienia z dwoma mocno zwaśnionymi środowiskami.

Do tzw. ustawki, czyli z góry ustalonej bijatyki między pseudokibicami ŁKS i Widzewa doszło w sobotę w miejscowości Józefka na drodze krajowej Łódź - Poddębice. Wzięło w niej udział około 120 chuliganów. Przyjechali z Łodzi samochodami, które zostawili na trasie, tak że została ona zablokowana. Nie mieli kijów, pałek i innych tego typu rekwizytów, więc w ruch poszły pięści i kopniaki. Walczono na jezdni i pobliskiej łące.

Dla 24-latka bijatyka, która trwała około 10 minut, zakończyła się tragicznie. Ciosy, które otrzymał, były tak silne, że doznał ciężkich obrażeń głowy, stracił przytomność i zmarł wskutek zachłyśnięcia się krwią. Podczas sekcji zwłok okazało się, że miał krwiaka mózgu. W sprawie tej zatrzymano prawie 30 uczestników zajścia. Niektórzy z nich trafili za kratki.

- Do tej pory zostały aresztowane cztery osoby - mówi Józef Mizerski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Sieradzu. - Trzy z nich zostały osadzone w Sieradzu, a czwarta przebywa w szpitalu więziennym Zakładu Karnego nr 2 przy ul. Kraszewskiego w Łodzi. Mężczyzna ten był jednym z aktywniejszych uczestników bijatyki. Doznał złamania szczęki i innych obrażeń zewnętrznych ciała.

Podejrzani usłyszeli zarzuty udziału w bójce ze skutkiem śmiertelnym, za co grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

W odpowiedzi na bijatykę pod Poddębicami Marek Działoszyński, komendant wojewódzki policji w Łodzi, zamierza powołać specjalny wydział do walki z pseudokibicami. Powstanie przy Komendzie Wojewódzkiej Policji - najpewniej do końca marca. Będzie w nim służyło kilkunastu doświadczonych policjantów z pionu kryminalnego.

Jak nam powiedziała Magdalena Zielińska, wydział ten będzie rozpracowywał środowisko pseudokibiców oraz zapobiegał bijatykom między nimi i innym incydentom chuligańskim.

Podobne wydziały funkcjonują już przy komendach wojewódzkich policji w Warszawie i Wrocławiu, dlatego łódzcy policjanci liczą, że ich koledzy z tych miast podzielą się swoim doświadczeniem w walce z pseudokibicami.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na brzeziny.naszemiasto.pl Nasze Miasto