Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów
2 z 11
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Podstawą w procesie zrywania z nałogiem jest zmiana...
fot. pixabay.com

10 sposobów na rzucenie palenia! Jak zerwać z uzależnieniem od nikotyny?

1. Zmień nastawienie

Podstawą w procesie zrywania z nałogiem jest zmiana nastawienia. Już od samego początku powinniśmy powtarzać sobie, że damy radę i jesteśmy wystarczająco silni, by zrealizować postawiony cel. Od czego zacząć? Najlepiej od wypisania na kartce powodów, dla których chcemy rzucić palenie. Przy czym warto je posortować po randze – od tych najważniejszych, do tych mniej ważnych. Oczywiście, jest to kwestia indywidualna: dla jednej osoby będzie to aspekt ekonomiczny, a dla drugiej – zdrowotny. Dobrym powodem do rzucenia palenia jest także dobro najbliższych.

Wśród argumentów przemawiających za rzuceniem palenia można wymienić:

• uczucie zmęczenia i niewyspania,

• gorszą kondycję fizyczną,

• uporczywy kaszel,

• żółkniecie zębów,

• pogorszenie kondycji włosów, skóry i paznokci,

• osłabienie odporności,

• szybsze starzenie się skóry,

• narażenie na raka płuc, krtani, zawał serca i wiele innych chorób,

• zapach papierosów,

• ograniczenie wolności,

• naznaczenie społeczne,

• strata czasu (jeden papieros to ok. 5 minut palenia).

Zobacz również

32. kolejka Ekstraklasy: Kto nie zagra? Kontuzje, pauzy

NOWE
32. kolejka Ekstraklasy: Kto nie zagra? Kontuzje, pauzy

Dwóch gdańszczan w reprezentacji Polski na Euro U-17

Dwóch gdańszczan w reprezentacji Polski na Euro U-17

Polecamy

Wiemy, ile aptek zgłosiło się do pilotażu pigułki „dzień po”. Wątpliwości przybywa

Wiemy, ile aptek zgłosiło się do pilotażu pigułki „dzień po”. Wątpliwości przybywa

Najlepsza wiosenna sałatka do obiadu. Rodzina prosi o nią codziennie

Najlepsza wiosenna sałatka do obiadu. Rodzina prosi o nią codziennie

Chcesz mieć superpamięć? Nalej sobie „oleju do głowy”, a dokładnie... oliwy z oliwek

Chcesz mieć superpamięć? Nalej sobie „oleju do głowy”, a dokładnie... oliwy z oliwek