Przypominamy tekst z 2021 roku
Zastanawialiśmy się nad stworzeniem takiego miejsca, do którego chcielibyśmy przyjść i zrobić coś więcej niż tylko pić alkohol. Stąd uznaliśmy, że gdy dorzucimy gry planszowe i gry komputerowe, to spełnimy tak naprawdę wszystkie swoje pasje i marzenia. To wszystko się złożyło w cały koncept Cybermachiny. Natomiast uznaliśmy, że nie będzie to tylko miejsce, gdzie wrzucimy konsole i planszówki. Uznaliśmy, że Cybermachina musi zawierać te elementy wyjęte żywcem z gier – opowiada nam dalej Rafał Piekut
Już od wejścia wita nas sala stylizowana na zamek Bowsera z Mario. Można ogrzać się przy pikselowym kominku, jest specjalna wyciszona sala do Guitar Hero, a w korytarzu miniemy Scorpiona z Mortal Kombat. Miłośnicy retro znajdą dla siebie miejsce w sali dedykowanej przełomowi lat 90. XX wieku i początkom XXI wieku. Oryginalny działający Pegasus czy komputer z takimi grami jak Deluxe Ski Jumping czy Worms Armageddon. - Nie ukrywam, że wrzuciliśmy do niej dużo serca i dużo wspomnień z naszej młodości. Choćby leży tam starodawna Wikipedia, w formie Świata Wiedzy – słyszymy.
Pomysł na tego rodzaju miejscówkę zrodził się już ponad osiem lat temu. Zobaczcie wnętrza Cybermachiny
Pierwszą Cybermachinę otworzyli w Katowicach. Jest to kultowe miejsce dla graczy czy fanów planszówek. Wszyscy wiedzą, że po rozgrywanych w katowickim Spodku IEM, kolejnym przystankiem jest właśnie Cybermachina. Ta w Warszawie to już dwunasty lokal sieci. Nieco plany otwarcia tej w stolicy pokrzyżowała pandemia. Stąd dłużej musieliśmy na nią czekać. Stołeczna społeczność graczy jest jednak zachwycona, że w końcu się udało.
Cybermachina w Warszawie znajduje się pod adresem Nowy świat 54/56, ale wejście jest od podwórka. Musimy wejść w bramę albo zajść od ulicy Gałczyńskiego, a następnie wejść w podziemia.
Co ciekawe, na barze wszystkie pozycje także inspirowane są grami komputerowymi i planszowymi
Znajdziemy tam Mikstury: Życia, Many, Niewidzialności, Regeneracji czy Ognia. Wszystko podawane w specjalnych kolbach chemicznych. Oprócz tego podawany w półtoralitrowej czaszce Dziki Zgon, a do wyboru też chociażby Yennefer Spritz. Znajdziemy także shoty inspirowane Dragon Ballem. Wszystkie te drinki robią takie wrażenie, wraz z tym jak są podane, że większość klientów zapomina o istnieniu piwa.
W przyszłości są plany na spotkania dla graczy z twórcami gier czy turnieje, a także inne niespodzianki o których jeszcze trzeba przez jakiś czas pomilczeć. Pozostaje nam powiedzieć, że widzimy się w Cybermachinie.
Hanna Lis o bogatym facecie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?