Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Osady z ubojni Pini zgromadzone w Byszewie mają być usunięte przez właściciela posesji natychmiast

Dorota Grąbczewska
Dorota Grąbczewska
Kilka dni temu wójt gminy Kutno, Jerzy Bryła wydał decyzję administracyjną na właściciela posesji w Byszewie, gdzie w maju i czerwcu były wożone osady z ubojni Pini Polonia. Wójt właścicielowi Krzysztofowi Kubasiewiczowi nakazuje, w trybie pilnym, usunięcie zgromadzonych odpadów.

- Wysłaliśmy decyzję, ale czekamy na potwierdzenie odbioru pisma - mówi Magdalena Stobienia z Urzędu Gminy w Kutnie. - Jeśli pismo nie zostanie odebrane wyślemy drugie pismo. Wtedy niezależnie czy zostanie odebrane czy nie jest traktowane jako dostarczone.

Przypomnijmy, że w czerwcu mieszkańcy Byszewa zdecydowanie zaprotestowali przeciwko fetorowi z przywożonych osadów z ubojni. Była kontrola Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, który stwierdził, że osady były składowane w niedozwolonym miejscu. Inspektorzy wskazali gminnym urzędnikom, że to w ich kompetencjach jest wydanie decyzji o uporządkowaniu terenu z osadów.

Wydanie decyzji przez gminę trwało długo, gdyż gminni urzędnicy musieli dokonać oględzin miejsca składowania, o czym musiał być poinformowany właściciel. Ale on nie odbierał powiadomienia. - Jesteśmy konsekwentni w działaniu i doprowadzimy sprawę do końca, choć może to trwać w czasie - zapewnia Jerzy Bryła, wójt gminy Kutno.

Informację o decyzji wójta dostał w środę Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Skierniewicach. - Mamy wątpliwość czy sposób usunięcia osadów z ubojni zaproponowany przez wójta, wywóz ich na pola i przyoranie można stosować - przyznaje Jacek Myśliński, kierownik delegatury WIOŚ w Skierniewicach. - W Pini Polonia prowadzimy też postępowanie administracyjne dotyczące wywożenia osadów na pola i postępowania z nimi. Prawo jest nieprecyzyjne, stąd wątpliwości. Przepisy mówią o wywożeniu osadów na pola z oczyszczalni, nie ma słowa o osadach przemysłowych, a takie powstają w ubojni. Zbieramy opinie radców prawnych oraz naukowców, którzy mają wypowiedzieć się w tej kwestii. Bez wątpienia jest to sprawa precedensowa w kraju.

Tymczasem mieszkańcy Byszewa informują nas, że gnojowica wylewana na pola, nadal nie jest przyorana.


Czekamy na informacje od Czytelników. Piszcie na adres [email protected] lub komentujcie na stronie www.kutno.naszemiasto.pl

W naszym Kalendarzu nie ma imprezy, na którą się wybierasz? Powiadom nas!
Byłeś świadkiem ciekawego wydarzenia? Wyślij artykuł i zdjęcia!


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kutno.naszemiasto.pl Nasze Miasto